W średnich szerokościach geograficznych najwięcej burz przypada na miesiące ciepłej pory roku - od maja do września (ryc. 4.1). Ma to związek z silną konwekcją spowodowaną intensywnym nagrzewaniem się powierzchni ziemi.

Liczba dni z burzą na posterunkach pomiarowych IMGW w latach 1966-2010Ryc. 4.1. Liczba dni z burzą na posterunkach pomiarowych IMGW w latach 1966-2010

Z kolei największa ilość przypadków gradu, jak i udział burz z gradem w ogólnej liczbie burz notowana jest wiosną i wczesnym latem (ryc. 4.2). Decydują o tym specyficzne warunki termiczne: podłoże nagrzewa się w związku ze zwiększającą się nasłonecznieniem, co wywołuje ruchy konwekcyjne i tworzenie się chmur Cumulonimbus. Równocześnie izoterma 0°C znajduje się na tyle nisko, że łatwo dochodzi do procesu tworzenia się gradu, który został już wcześniej opisany.

Liczba dni z burzą z gradem na posterunkach pomiarowych IMGW w latach 1966-2010Ryc. 4.2. Liczba dni z burzą z gradem na posterunkach pomiarowych IMGW w latach 1966-2010

Prawdopodobieństwo występowania burzy w Polsce rośnie z północnego zachodu na południowy wschód. Aby lepiej uzmysłowić sobie „szansę” na burzę, warto wspomnieć, że np. w Lesku 6x „łatwiej” o burze niż w Świnoujściu. Najwięcej burz notuje się w górach i obszarach podgórskich, ale również w pasie wyżyn. Większa ilość burz jest konsekwencją ukształtowania terenu, które wymusza tak zwane dynamiczne wynoszenie masy powietrza, które skutkuje łatwiejszym tworzeniem się chmur burzowych. Dla przykładu na stacji meteorologicznej na Kasprowym Wierchu w lipcu obserwuje się średnio 2,5 x więcej dni z burzą niż w Kołobrzegu.

Zróżnicowanie przestrzenne występowania gradu jest bardzo podobne z tych samych powodów. Do wystąpienia gradu potrzebne jest – jak już wspomniano – istnienie silnego prądu powietrza wynoszącego kropelki wody do wysokości przekraczającej poziom zamarzania. Najłatwiej o to właśnie w obszarach o silnie zróżnicowanej rzeźbie terenu. Ciekawą prawidłowością jest zwiększona częstość występowania burz z gradem i gradu na stacjach położonych w pasie wybrzeża. Przyczyną jest tu napływ mas powietrza z północy –dużo chłodniejszych (w lecie) o stosunkowo nisko położonym poziomie zamarzania. Duża zawartość pary wodnej w powietrzu oraz dynamiczne wynoszenie powietrza na pasie nadbrzeżnych wzgórz powoduje występowanie burz. Więcej z nich, w porównaniu na przykład z obszarami Polski nizinnej niesie ze sobą opady gradu.